Aktualności

9.08.2012
No i powstał mój kolejny blog. Będę tutaj umieszczała krótkie opowiadania, zazwyczaj jednoczęściowe. Proszę nie spodziewać się ich często.
Wszystko przez scenę z Meg i Eliotem, którą początkowo dodałam w zakładce na Oceanie złudzeń. Stamtąd też pochodzą przekopiowane komentarze.

27.04.2013
Nastąpiły zmiany w charakterze bloga. Od dziś nie tylko opowiadania będą się tu pojawiały.

Wszelkie treści na tym blogu są mojego autorstwa.
Szablon pobrany z Projektów minimalistycznych, wykonany przez Shy.

29 kwietnia 2013

Kocham Iron Mana

Czuję, że doskonale bym się sprawdziła będąc amerykańskim nastolatkiem (nie nastolatką), którego pasją byłyby komiksy i filmy na nich oparte. Chociaż wtedy wygłoszenie deklaracji miłości wobec Iron Mana mogłoby mi napytać biedy. Tak więc zostańmy w rzeczywistości. Mam (prawie) 21 lat i po raz pierwszy obejrzałam Iron Mana z boskim Robertem Downey Jr. Co myślę o filmie? Według mnie jest świetny. Mnóstwo akcji, bardzo męski główny bohater i momentami było nawet zabawnie. Czy stałam się fanką superbohaterów? Chyba zawsze nią byłam. Oprócz komedii romantycznych obejrzałam też sporo filmów akcji i thrillerów. Czemu to mnie kręci? Ach, ci faceci w akcji... Przyspieszają bicie serca. Podejrzewam, że większość dziewczyn lubi ten bohaterski, odważny typ faceta. Czyż nie chcemy czuć się przy nich bezpiecznie? A może pociągają nas ich ciała? Dobra, dobra, koniec spekulacji. Każda ma swój typ i bardzo dobrze. Teraz chyba rozumiem, czemu Legilimencja i C. uważają mnie za mistrza miniaturek... Wtedy mniej odchodzę od tematu. Ale rzecz jest w tym, że wszystko się ze sobą łączy. Wyobrażacie sobie Iron Mana bez Roberta? Ja nie.
Takim to akcentem kończę swoją wypowiedź. Jak obejrzę kolejne części to dam Wam znać.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz